Agroturystyka
podobnie jak Beskidy
a w nich bogata w przepiękne pejzaże - Wisła
zawsze gościnne i przygotowane na przyjęcie gości.

Źródło: www.wisla.pl

Do chatki AKT

Dzisiaj proponuję spacer poza granice naszego miasta w bardzo malownicze zakątki Istebnej.
Trasa zaprowadzi nas do schroniska studenckiego "Chatka AKT" na Pietroszónce.
Całość wycieczki (z przerwą na herbatę) zajmie nam ok. 4 godziny.

Spacer proponuję rozpocząć na Kubalonce, dokąd możemy dojechać z Wisły autobusem PKS (co 30 min.). Na skrzyżowaniu zauważmy znaki czerwone szlaku górskiego ( jest to Główny Szlak Beskidzki prowadzący z Ustronia aż po Bieszczady). Pierwszy odcinek naszej wycieczki prowadzić będzie właśnie tym szlakiem w kierunku Baraniej Góry. Wchodzimy w drogę w stronę Czarnego.

Po kilkuset metrach po lewej stronie zauważamy tzw. "Nową Beczkę" - restaurację wybudowaną w latach pięćdziesiątych. Obiekt ten posiadał w stylowej części dachowej mały hotelik. Po pożarze w roku 1987 górna część uległa zniszczeniu i już jej nie odbudowano. Przez kilka lat obiekt był zamknięty. Obecny, nowy właściciel przeprowadza remont i jest nadzieja, że obiekt znów zatętni życiem.

Po 10 minutach spaceru wchodzimy na Przełęcz Szarcula. Droga asfaltowa odbija w lewo w dół, a my skręcamy w prawo za znakami czerwonymi. Na przełęczy obszerny parking, który może nam służyć jako punkt wypadowy niniejszego spaceru w wariancie podjechania tutaj samochodem i powrotu tą samą drogą. Najbliższe 30 minut to spacer świerkowym lasem (proszę zwrócić uwagę na świerki - ich istebniańska odmiana ceniona jest bardzo przez leśników nie tylko w Polsce).

Idziemy cały czas głównym wododziałem polskim - na lewo zlewisko Wisły (dolina Czarnej Wisełki) a na prawo zlewisko Odry (dolina Olzy). Kiedy las się kończy wychodzimy na piękną polanę Stecówka. Pierwszym obiektem, który mijamy jest prywatne schronisko Legierskiego. Jego pierwszy właściciel Michał Legierski cieszył się wielkim poważaniem wśród okolicznych mieszkańców. W schronisku możemy napić się lub coś przekąsić.

W centrum Stecówki stoi warty obejrzenia drewniany kościółek pod wezwaniem Matki Boskiej Fatimskiej. Został on zbudowany w latach 1953-54 przez miejscowych cieśli. Obraz w ołtarzu głównym jest pędzla Jana Wałacha, a jego rama dłuta Ludwika Konarzewskiego. Do pięknego wystroju kościoła przyczynili się również artyści ludowi: Józef Bocek z Mlaskawki i Jan Krężelok z Koniakowa. W 1981 roku na Stecówce utworzono parafię (obok kościoła okazały budynek probostwa). 24 maja 1997r. poświęcono przy kościele dzwon, który znajduje się na stojącej obok dzwonnicy.

Sprzed kościoła możemy podziwiać jedną z piękniejszych panoram w Beskidzie Śląskim. Jak na dłoni widoczna Ochodzita (z masztem przetwornika TV) i leżący na jej stokach Koniaków. Po prawej stronie długi pokryty polami grzbiet Złotego Gronia, nad nim na dalszym planie widać Wawrzaczów Groń z rozłożoną na jego stokach Jaworzynką. Nad Koniakowem na ostatnim planie pasmo "Worka Raczańskiego" w Beskidzie Żywieckim. Idąc dalej za znakami szlaku czerwonego opuszczamy się w dół polany i wchodząc w las zaczynamy podchodzić lekko w górę. Po kilkuset metrach zauważamy odbijający w prawo "szlak chatkowy" znakowany na biało-niebiesko.
Po około 10- 15 minutach wychodzimy na malowniczą polanę Pietroszonka. Tutaj spotykamy szlak zielony biegnący z Zaolzia na Baranią Górę. Wspinając się drogą wzwyż polany podziwiamy panoramę po prawej stronie - stale towarzyszy nam Ochodzita z Koniakowem. W połowie polany schodzimy lekko w dół i mijamy po lewej stronie tryskające źródło. Wg ks. Grimma, wieloletniego proboszcza w Istebnej jest to jedno z siedmiu źródeł Olzy.
Po podejściu około 400m zauważamy po prawej stronie poniżej drogi starą chałupę. Drogowskaz prowadzi nas do schroniska studenckiego "Chatka Akademickiego Klubu Turystycznego w Gliwicach". Obiekt ten z 30 miejscami noclegowymi ( w porywach nocowało tu już i 120 osób) służy gliwickim (i nie tylko) studentom od 1968 roku. Jego standard nie jest wysoki, ale niepowtarzalna atmosfera tam panująca przyciąga od lat liczne rzesze stałych gości.

Zejdźmy na dół i wejdźmy do chatki ( na werandzie trzeba zdjąć buty).
Jeżeli siądziemy w Saloonie przy kominku gospodarze poczęstują nas na pewno herbatą.

Po chwili odpoczynku i rozmowy z gospodarzami wróćmy z powrotem na szlak. Powrót do Wisły proponujemy inną trasą. Podejdźmy wyżej w stronę baru "Gumiś" (można tu zjeść np. obiad) i nad barem podejdźmy ścieżką w lewo, aż do spotkania się ze szlakiem czarnym biegnącym nad Pietroszonką. Szlakiem tym udajmy się na lewo.

Po kilkunastu minutach spotkamy szlak czerwony i nim w prawo zejdźmy w dół do doliny Czarnej Wisełki.
Powrót doliną w dół rzeki nie należy może do najbardziej interesujących, ale spotykane po drodze tablice Ścieżki Dydaktyczno-Przyrodniczej ustawione przez nadleśnictwo w Wiśle, urozmaicą nasz spacer i poszerzą nasze wiadomości z dziedziny przyrody.
Prawie siedmiokilometrowa asfaltowa droga prowadząca wzdłuż Czarnej Wisełki doprowadzi nas do wylotu doliny i do przystanku autobusowego, skąd można wrócić do centrum Wisły.


powrót - Ścieżki spacerowe - latem
lub
powrót - Spacerkiem po "gróniach"
MODx Content Manager »

« MODx Parse Error »

MODx encountered the following error while attempting to parse the requested resource:
« Execution of a query to the database failed - Duplicate entry '2147483647' for key 'PRIMARY' »
      SQL: INSERT INTO `baza23175_14`.modx_log_operating_systems(id, data) VALUES('3015360460', 'Not identified')
      [Copy SQL to ClipBoard]
 
Parser timing
  MySQL: 0.0110 s s(5 Requests)
  PHP: 0.0155 s s 
  Total: 0.0265 s s